To koniec pierwszego tygodnia mojej diety. Od poniedziałku zaczęłam regularnie chodzić na siłownię i spinning. Stosuję dietę i wciąż chodzę głodna. Pierwszy kryzys za mną, pierwsze zakwasy i pierwszy przeszywający mózg głód. A wszystko po to by na wadze pojawiło się 10 kg mniej, a mój brzuszek żeby znowu wyglądał tak...
Schudnac nie zaszkodzi, jesli jesc az 10kg za duzo, ale bez przesady, to zdjecie jest ochydne! :P Wyglada jak facet
OdpowiedzUsuńA mi się podoba... szczególnie ten mięsień skośny brzucha, tuż nad kolce biodrowym...mmm :D
OdpowiedzUsuńJakie niesamowicie rozne gusta sa :) Mnie to sie kojarzy jakby ona miala jakis niedorozwoj tam :P Ale co kto woli! :D Powodzenia w odchudzaniu!
OdpowiedzUsuńNie dziękuje, żeby nie zapeszać... drugi tydzień już się zaczął:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!